Powrót do galerii głównej
Tunezja.
W Tunezji byłam kilkanaście lat temu i zdjęcia robiłam tradycyjnym aparatem z kliszą na 36 ujęć.
Licznik działał, kadry przesuwał, a po powrocie do Polski okazało się, że w środku nie było kliszy.
Szkoda, bo wstawaliśmy o świcie, aby złapać wschód słońca i nie mieć wokół siebie turystów.
W Tunezji zobaczyłam wiele ciekawych miejsc. Pozostały mi tylko dobre wspomnienia.
Powrót do galerii głównej