Powrót do galerii głównej

W Danii byłam dawno temu i mieszkałam w Kopenhadze pół roku.
W tamtym czasie nie było jeszcze popularnych obecnie
aparatów cyfrowych i mody na robienie zdjęć na kartę.
Dlatego zachowała mi się garstka fotografii w prawie pożółkłym albumie.
W Kopenhadze mieszkałam u córki mojej koleżanki. Kasia postanowiła w Danii zamieszkać na stałe,
urodziła swemu mężowi syna Daniela, a że oboje pracowali zawodowo,
to pomagałam im w prowadzeniu domu i wychowywaniu dziecka.
To były dla mnie niezapomniane miesiące i do dziś wspominam je z radością.

0